Przegląd cen prądu, gazu i węgla w ostatnich latach. Jak wyglądały one kiedyś, a jak wyglądają dzisiaj?

Nie trudno zauważyć inflację cen na Polskim rynku. Ceny prądu z roku na rok również są coraz wyższe. W naszym kraju energia wytwarzana jest w 70% z węgla. Przez obecną sytuację, wzrasta także kwota zapłaty za ten surowiec. Nic w tym dziwnego skoro obserwujemy stale rosnące koszta. Jak wyglądają aktualne ceny za prąd i gaz? Czy węgiel stanie się jeszcze droższy? Ten artykuł rozwieje wasze wątpliwości.

Jak wyglądają aktualne ceny za prąd i gaz?

Gdy przychodzi czas zapłaty za prąd lub gaz, martwimy się o swoje oszczędności. Jest to spowodowane tym, że na przełomie 20 lat, kwoty te uległy ogromnej zmianie. Dla samych gospodarstw domowych cena za prąd, czy gaz wzrosła o około 50%. Widać sporą różnicę. Prawda? To nie jedyna zmiana. Podwyżka dotknęła również indywidualnych klientów.

Przez stale rosnące ceny energii oraz kryzys gospodarczy, mamy do czynienia z gigantycznym wzrostem cen prądu. W 2021 roku Urząd Regulacji Energii poinformował o taryfach na sprzedaż energii elektrycznej i gazu na 2022. Dla gospodarstw domowych średnie rachunki za prąd wzrosły o 24%, natomiast za gaz o 54%. Aktualnie dostawy gazu są wycenione na 305 zł/MWh. To kilkukrotnie razy więcej niż w zeszłym roku.

Rzeczywiście, to trudna sytuacja. Z pomocą przychodzą jednak nowoczesne rozwiązania, takie jak ciepła oraz montaż instalacji fotowoltaicznych. Warto zastanowić się nad nimi, skoro w najbliższym czasie przewidywane są spore podwyżki za prąd i gaz.

Przegląd cen prądu dla gospodarstw domowych w ostatnich latach

W 2007 roku Polacy mogli skorzystać ze zmiany sprzedawcy prądu. Na początku dotyczyło to tylko i wyłącznie klientów biznesowych. Z czasem zastosowano zmiany również dla gospodarstw domowych. Najmniejsza kwota za prąd to cena z 2009 roku. Tak, to wtedy udało nam się płacić za prąd 59 groszy brutto. Aktualnie musimy przeznaczyć dwukrotną kwotę. Analizując, chociażby ten przypadek, widać jak ceny wzrosły przez ostatnie lata. Od 2012 roku obserwujemy stałą podwyżkę.

W latach 2017 – 2019 koszta energii elektrycznej wynosiły 0,55 z/ kWk. Dlatego też w 2019 roku, władza postanowiła zamrozić stawki cen prądu. Niestety nie wiele to dało, ponieważ na kolejny rok nastąpił dalszy wzrost opłat. Wówczas prąd kosztował 0,62 zł/kWk.

W styczniu 2021 stawka za prąd dla gospodarstw domowych wynosiła 0,34 zł/ kWh netto. Dodatkowo klienci musieli doliczać jeszcze opłatę handlową, która liczyła miesięcznie 4,88 zł/ kWh. To właśnie od stycznia obserwujemy spore przekroczenie ceny, bo aż do 1 zł. To ogromna różnica. Przyszłe prognozy są dla nas bardzo niepokojące. Według różnych źródeł na kolejne lata zapowiada się następne podwyżki. A jak sprawa wygląda z węglem? Czy ten surowiec będzie również drogi? Czy będziemy mogli jeszcze spokojnie ocieplać węglem nasze domy rodzinne?

Cena węgla kiedyś, a dziś

Sezon grzewczy zbliża się wielkimi krokami. Jak będzie on wyglądał w najbliższych miesiącach? Jeszcze w tym roku kwota za węgiel wzrośnie, co z pewnością odczują nasze portfele. Są to zdecydowanie bardzo złe

 informacje dla wielu gospodarstw domowych.

W ostatnich latach cena tony węgla wzrosła z 800 zł do 3000 zł. Jest to podwyżka nawet o 300%. Obecnie za tonę węgla musimy zapłacić około 2000 zł. – 3000 zł. Niestety informacje na kolejne lata są również dramatyczne. W przyszłym roku eksperci przewidują kolejną podwyżkę ceny węgla. W okresie grzewczym może ona sięgnąć nawet 4000 – 5000 zł.

Przyczyny wzrostu cen za tonę węgla

Główny problem to ograniczenie dostępności węgla, z którym musimy się liczyć. W Polsce około 3 mln mieszkańców gospodarstw domowych korzysta z węgla do ogrzewania swoich domów. Tak duże zainteresowanie pokazuje, jak wiele osób może obawiać się o swój los w przyszłości. Dodatkowo duży wpływ ma sytuacja na Ukrainie. Jednak kryzys energetyczny jest nie tylko spowodowany inwazją Rosji na Ukrainę, bowiem ceny węgla zaczęły rosnąć już w tamtym roku. Dlaczego? Wiele spółek zainicjowało sprzedaż węgla po wyższej cenie zagranicznym Państwom. W tej chwili jest to dla nich zbawienie, ponieważ kwoty są naprawdę ogromne. Zyskują na tym właściciele spółek. Z naszej strony widać, że jest to niepokojąca dla nas sytuacja, zwłaszcza że przewidywane są kolejne podwyżki cen.

Nowe stawki w 2022 roku za prąd i gaz

Od stycznia 2022 rachunki za prąd i gaz poszły w górę. W tym momencie podwyżka za prąd wynosi średnio około 24%, a za gaz 58%. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy. Warto zauważyć jak się one zmieniły. Gospodarstwom domowym oferuje się w tym momencie następującą cenę energii elektrycznej – 1,39 zł/kWh. Można zauważyć, że jest to podwyżka o 400% ze stawki z poprzedniego roku.

Musimy jednak pamiętać o tym, że kwota, jaką płacimy za energię elektryczną, to nie jedyny rachunek dla gospodarstwa domowego. Do tego dochodzi jeszcze opłata dystrybucyjna wraz z innymi mechanizmami wsparcia, która dziś wynosi 0,40 zł/ kWk brutto. Całkowity koszt energii elektrycznej dla przeciętnej rodziny, która zużywa 2000 kWk rocznie, osiągnie w tym roku cenę 2,31 kWk.

Podsumowanie

Jak widać efekt obecnej inflacji, widoczny jest na każdym kroku. W najbliższym czasie opłaty za prąd i gaz z pewnością uderzą w nasze portfele. Szczególnie w zbliżającym się okresie zimowym, który w Polsce trwa dość długo. Dalsze prognozy są również niepokojące, ponieważ do końca 2030 r. nastąpi kolejny wzrost opłat. Od stycznia zapłacimy o 21 zł. netto więcej. Gaz również pójdzie ostro w górę. Te informacje są rzeczywiście niefortunne. Możemy jednak skorzystać z innych rozwiązań. Montaż paneli fotowoltaicznych oraz pompy ciepła, zdecydowanie zmniejszy nasze rachunki i poprawi jakość powietrza.

 

Wszelkie materiały (treści, teksty, ilustracje, zdjęcia itp.) przedstawione przez firmę Wolf Energy są objęte prawem autorskim i podlegają ochronie na mocy „Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych” z dnia 4 lutego 1994 r. (tekst ujednolicony: Dz.U. 2006 nr 90 poz. 631).
Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez zgody autora jest zabronione.